fbpx

Philips OneBlade Pro | Recenzja

W życiu każdego z nas przychodzi czas dojrzewania. Czas, który każdy z nas przeżywa inaczej. Chłopcy zamieniają się w mężczyzn, a co za tym idzie, pojawia się pierwszy zarost. Zazwyczaj, aby go zgolić wybierane są maszynki jednorazowe. Jednak po pewnym czasie przychodzi myśl, czy może nie zainwestować w golarkę, czy maszynkę elektroniczną. Dziś dzięki uprzejmości firmy Philips mam dla Was możliwość przetestowania i zrecenzowania ich produktu, którym jest Philips OneBlade Pro. Zapraszam Was do mojej opinii na temat tej maszynki.

Specyfikacja

Specyfikacja takiego sprzętu nie jest aż taka ważna, jednak znajdzie się kilka informacji, o których warto tutaj wspomnieć.

  • Czas pracy: 90 minut
  • Ładowanie: Pełne ładowanie trwa 1 godzinę
  • Rodzaj baterii/akumulatora: Litowo-jonowy
  • Automatyczne napięcie: 100–240 V
  • pobór mocy: 5,4 W

Budowa i wykonanie

Philips OneBlade Pro został wykonany z bardzo dobrej jakości plastiku. Jest on dostępny w czarno-szarej wersji kolorystycznej. Całość elementów jest bardzo dobrze spasowana, więc nie mogę się do niczego przyczepić. Na przodzie znajdziemy niewielkiej wielkości wyświetlacz informujący nas o poziomie naładowanie baterii. Pod nim znajdziemy przycisk do uruchomienia maszynki oraz jej zablokowania. Spód urządzenia to specjalne wejście do ładowania. Od góry jak na tego typ sprzętu przystało znajdziemy wymienne ostrze, a pod nim przycisk umożliwiający jego wymianę.

Oczywiście warto dodać, że maszynka jest odporna na wodę, jednak pamiętajmy, żeby uważać na gniazdo ładowania, ponieważ tam o wiele łatwiej o zwarcie, a tego byśmy nie chcieli.

Całościowo OneBlade Pro jest bardzo poręczną golarką, która swoim kształtem pozwala na komfortowe golenie, ale o tym w kolejnym akapicie.

Działanie

Najważniejszą częścią takiego typu recenzji jest działanie.

Zacznijmy od zweryfikowania informacji na temat czasu pracy na jednym ładowaniu. Trudno jest, aby golić się bez przerwy około 90 minut, dlatego ja porównam ten czas do dni, ile można golić się na jednym ładowaniu. W moim przypadku jedno golenie zajmuje maksymalnie do 15 min, a ilość procent naładowania baterii pomniejsza się o 5 punktów procentowych. Dlatego przeliczając to, można stwierdzić, że jest to maksymalnie 20 goleń. Oczywiście nie zapominajmy, że jest to uzależnione od czasu trwania jednego golenia, i u każdego użytkownika będzie to inaczej wyglądało. Proces ładowania trwa jedną godzinę i to dokładnie pokrywania się z danymi, które udostępnia producent.

Golenie na mokro, jak i sucho

Philips pozwala na golenie się na mokro, jak i sucho, jednak… W moim przypadku nie sprawdziło się to. Maszynka z mokrym ostrzem niestety, ale nie oferowała tak dobrej ostrości, jak przy goleniu na sucho. Możliwe, że jest to wina ostrza, jednak warto zaznaczyć taką opcję. Pamiętacie – u Was może to inaczej wyglądać i takie golenie może okazać się lepsze.

Ruchome ostrze dopasowujące się do kształtu twarzy

Ostrze, jakie znajdziemy w OneBlade Pro, samodzielnie dopasowuje się do kształtu twarzy dzięki ruchomemu elementowi (nie ugina się ono pod naciskiem, chodzi o poruszanie w górę i dół (poniżej zdjęcie poglądowe)). Jest to super rozwiązanie, patrząc na to, że ułatwia to proces golenia, a w dodatku golenie jest efektywne i komfortowe.

Dedykowana nasadka do przycinania

W pudełku oprócz maszynki, stacji ładowania i innych bardzo przydanych dla nas rzeczy znajdziemy również dedykowaną nasadkę do przycinania zarostu. Posiada ona 14 ustawień długości przycinania, od 0,4 mm do 10 mm. Jej użycie było dla mnie lekko nie wygodne, jednak nie miałem potrzeby jej częstego używania, gdyż nie lubię posiadać długiego zarostu.

Wymiana ostrzy

Ostrza tworzone są z myślą o długim czasie ich eksploatacji. Jednak, aby golenie było ciągle wydajne, ostrza należy wymieniać średnio co cztery miesiące. Sam proces wymiany jest bardzo prosty i polega na zwolnieniu blokady i wyjęciu zużytego elementu. Kolejno wkładamy nowe ostrze i gotowe, maszynka gotowa jest do dalszej pracy.

Działanie ogólne

Czas na moje ogólne wrażenia z korzystania OneBlade Pro. Używam tej maszynki od dobrych pięciu miesięcy i muszę przyznać, że zapomniałem, jak to jest korzystać ze zwykłej maszynki. Golenie przy pomocy OneBlade Pro jest bardzo przyjemne, a w dodatku precyzyjne. Pamiętajcie jednak, że nie jest to taka precyzja golenia jak przy pomocy zwykłej maszynki. Jednak mimo to, uważam, że jest to tylko kwestia przyzwyczajenia. Najważniejszym aspektem jest brak podrażnień przy goleniu się. Rozwiązanie to skierowane jest do ludzi młodych w wieku 18-34 lat, jednak nie oszukujmy się, każdy, nawet starszy może korzystać z tej maszynki.

Kolejnym aspektem, o którym warto wspomnieć, jest fakt, że możemy golić się z włosem, a co najważniejsze pod włos! Obydwa sposoby są wygodne i nie powodują pojawienia się podrażnień. Uważam to za bardzo ważną rzeczy, gdyż zazwyczaj przy goleniu się zwykłą maszynką pojawiają się one i jest to nieprzyjemne uczucie. W tym przypadku na pewno o tym zapomnicie.

Jednak nie każdy chcę golić się na „zero”, a tylko kształtować zarost. Oczywiście również istnieje taka opcja, gdyż ostrze działa również na rogach, co ułatwia przycinanie tylko w wybranym miejscu.

Podsumowanie

Czas podsumować cały test. Jestem bardzo zadowolony, że mam przyjemność z korzystania z tej maszynki. Philips OneBlade Pro jest świetnym urządzeniem, które spodoba się osobom, którym znudziło się golenie zwyczajną maszynką, lub chcą ją wymienić na elektryczną, przy czym zapominając o nieprzyjemnościach, które pojawiają się w zwyczajnych maszynkach. Jedno ładowanie wystarcza na dość długi czas golenia. Cenę tej maszynki możecie sprawdzić po tym linkiem -> tutaj.

Jeżeli macie tę maszynkę to zapraszam Was do podzielenia się swoją opinią na jej temat.

Jednocześnie, gdybyście posiadali jakieś pytania zapraszam, to Was do zadawania ich w komentarzach, formularza kontaktowego, czy bezpośrednio na maila.