Sennheiser Momentum 4 Wireless | Recenzja

Dźwięk. Słowo to każdy zna i słyszy od najmłodszych lat. Na przestrzeni lat w zakresie nie tyle, co dźwięku, ale technologii wiele się zmieniło. Pojawiły się nowe urządzenia umożliwiające odsłuch ulubionych utworów w jeszcze lepszej jakości. Dziś na mój warsztat trafiły bezprzewodowe słuchawki Momentum 4 od jednego z topowych producentów sprzętów audio – Sennheisera. 

Momentum 4 to kolejna odsłona dobrze znanej serii słuchawek, które potrafią zachwycić swoim wykonaniem, designem czy jakością dźwięku. Czy w tym przypadku jest podobnie? Zapraszam do mojej opinii.  

Sennheiser Momentum 4 Wireless | Specyfikacja 

Sennheiser Momentum 4 Wireless | Budowa i wykonanie 

Sennheiser Momentum 4 to bardzo dobrze spasowana konstrukcja, do której wykonania wykorzystano bardzo dobrej jakości tworzywo sztuczne. W sprzedaży dostępne są dwie wersje kolorystyczne: czarna oraz biała. Do mnie trafiła ciemna wersja, przez co mogłem zobaczyć przykładowo, jak słuchawki te radzą sobie z odciskami palców. Pod tym względem jest po prostu dobrze, gdyż jednak odciski te się pojawiają. Mimo wszystko wystarczy użyć suszej szmatki, aby te zniknęły.  

Oprócz tworzywa sztucznego w słuchawkach tych znajdziemy materiałowe wykończenie. To – w przypadku czarnej wersji kolorystycznej – sprawuje się naprawdę dobrze, lecz z pewnością może dość łatwo łapać zabrudzenia, co trudno sprawdzić w tak krótkim okresie testów. Pod tym względem biała wersja będzie miała o wiele gorzej, ponieważ na niej okres czasu może być jeszcze bardziej widoczny.  

Nausznice oraz wewnętrzna część pałąka została wykonana z bardzo miękkiego materiały, dzięki czemu pozwalają one bardzo długą i komfortową pracę. Niemniej jednak muszę się tutaj wyżalić – podczas ostatnich cieplejszych dni będą one gorszym rozwiązaniem niż welur czy inny materiał. Te stają się dość ciepłe, przez co niektóre osoby mogą nie być zadowolone. Mimo wszystko jest to kwestia indywidualna, na którą uważam warto zwrócić uwagę podczas ich wyboru.  

Sama konstrukcja Momentum 4 jest bardzo wygodna, pozwala na dość sporą regulację, dzięki czemu słuchawki dopasują się do niemal każdego użytkownika. Moją uwagę zwrócił typ słuchawek – jest to konstrukcja zamknięta, więc nasze uszy lądują wewnątrz nauszników. W tym przypadku moje uszy nie były zmieścić się w pełni w ich środku, więc korzystanie ze słuchawek było mniej przyjemne. Możliwe, że jest to kwesta przyzwyczajenia do otwartej konstrukcji, z której korzystam na co dzień i musiałbym dłużej ich używać, lecz zwracam na to uwagę, aby w miarę możliwości założyć je na głowę i sprawdzić, czy w waszym przypadku nie będzie tego samego problemu.  

Sennheiser Momentum 4 Wireless | Obsługa i działanie 

Za sterowanie słuchawek odpowiedzialny jest panel dotykowy. Polecenia wprowadzane są bardzo trafnie i ani razu nie zdążyło mi się, aby zostały błędnie zarejestrowane. 

Producent postawił również na obsługę słuchawek dzięki dedykowanej aplikacji, która dostępna jest na iOS jak i Android. Dzięki niej będziemy mogli bardziej zaradzać naszymi słuchawkami oraz mieć pewność, że są one ustawione pod nasze preferencje.  

Warto zaznaczyć, że na prawej słuchawce znajdziemy 5 małych diod LED, których zadaniem jest informowanie nas o stanie naładowania akumulatora. Ten pozwala na słuchanie muzyki nawet do 60 godzin na jednym cyklu. Tutaj powiem szczerze, trudno mi było zweryfikować to dokładnie, gdyż nie używałem stopera za każdym razem, kiedy zakładałem je na głowę. Niemniej działają one naprawdę długo, co pozwoli na naprawdę długie sesje. Na plus oczywiście wykorzystanie portu USB-C do ich ładowania, dzięki czemu nie musimy martwić się, że nie będziemy mieć odpowiedniego kabla przy sobie.  

Sennheiser Momentum 4 Wireless | Jakość dźwięku i mikrofonu 

Firma Sennheiser już nie raz pokazała mi, że ich słuchawki potrafią grać naprawdę bardzo dobrze. Nie inaczej jest w tym przypadku. W Momentum 4 znajdziemy membrany o średnicy 42 mm, potrafiące odtworzyć dźwięk o częstotliwości od 6 Hz do 22 kHz. Muszę przyznać, że słuchawki te naprawdę wywarły na mnie niesamowite wrażenie. Jakość dźwięku jest rewelacyjna, wszystkie partie odwzorowane są na najwyższym poziomie niczym z high-endowych zestawów.  

Zwolennicy basu również znajdą coś dla siebie, gdyż bas, jaki uświadczymy w tych słuchawkach, jest naprawdę przepotężny. I o ile dla niektórych może być to minus, tak dla mnie wręcz przeciwnie. Niekiedy jedynie może wydawać się, że góra 22 kHz jest nieco ucięta, przez co myślę, że zwiększenie tego zakresu do 40 kHz zrobiłoby tutaj robotę.  

Wspomnieć należy również o działaniu ANC. W tym przypadku jest naprawdę bardzo dobrze. Połączenie tego z zamkniętą obudową sprawia, że przez zmianę jednego ustawienia możemy odciąć się od świata i zostać wciągnięci w pełne wrażenia muzyczne, ale i nie tylko.  

Sennheiser Momentum 4 bardzo dobrze radzą sobie nie tylko z muzyką. Oglądanie filmów za ich pomocą zdecydowanie zasługuje na pochwałę. Niesamowicie zaskoczyła mnie również ich scena oraz separacja kanałów. Zdecydowanie przypada się to podczas grania przykładowo w Valoranta, gdzie musimy nasłuchiwać, z której strony zostaniemy zaskoczeni przez wroga. W tym przypadku dodam, że słuchawki te można połączyć przewodowo, ale niestety tylko przez dołączony kabel. Całkowicie nie rozumiem, dlaczego producent zdecydował się na taki ruch, skoro spokojnie zmieściłoby się tam klasyczne wyjście słuchawkowe.  

Moją uwagę przykuły jednak mikrofony, które niestety nie należą do najlepszych. W tej półce cenowej można byłoby wymagać nieco lepszego dźwięku. Podczas prowadzenia rozmów nie było żadnych problemów ze zrozumieniem mnie przez drugą osobę. Jednak informacja zwrotna była taka, że jakość tego dźwięku nie jest najlepsza.