Acer Orion 5000 | Recenzja

Każdy z pewnością spotkał się ze stwierdzeniem, że gotowce to najgorsze zło i nie należy się w nie pchać. I nie powiem, część prawdy w tym jest. Jednak wiele producentów podchodzi do tego całkiem inaczej. Taki typ urządzenia dedykowany jest osobom, które nie mają bladego pojęcia jak zabrać się za składnie komputera, z jakich podzespołów korzystać, by te były ze sobą kompatybilne, a jednocześnie były dobrze dobrane do konkretnych potrzeb.  Dziś przyjrzymy się właśnie takiemu rozwiązaniu od Acera. Dla kogo został stworzony Orion 5000?

Zacznijmy od tego, że po raz pierwszy mam styczność z typową maszyną pod gaming i to nie byle jakiego producenta. Sama firma Acer jest bardzo rozpoznawalna na rynku i posiada naprawdę spore portfolio różnorakich sprzętów. Nie powiem – bardzo ucieszyłem się, gdy dostałem propozycje przetestowania mocniejszej konfiguracji, która wpisuje się w obecne lata. Mój prywatny komputer nie jest demonem prędkości, pomimo że kupując go ponad cztery lata temu, nie był on jakiś najgorszy. Na chwilę obecną pozwala mi on na pracę, jednak niektóre programy i gry stają się mało komfortowe, dlatego z pewnością w niedługim czasie będę musiał pomyśleć nad jego modernizacją.

Acer Orion 5000 – specyfikacja

Wracając jednak do Acera, model, jaki przyszło mi testować, był naprawdę bogato wyposażony. Poniżej przedstawiam Wam specyfikację techniczną Acer Orion 5000:

• Procesor – Intel Core i7-10700K (8 × 3,80 GHz)
• Karta graficzna – RTX 2060 SUPER
• Ilość pamięci RAM – 16 GB
• Dysk – 256 SSD + 2 TB HDD

Jak widać, jest to jednostka przygotowana dla osób, które wymagają od sprzętu całkiem sporo. Z pewnością można byłoby się pokusić o większą ilość pamięci RAM. Mimo tego 16 GB spokojnie wystarcza do komfortowej pracy jak i i rozgrywki, ale o tym za chwilę.

Acer Orion 5000 – budowa i wykonanie

Budowę Acer Orion 5000 można uznać za dość futurystyczną, przez co niektórym może się ona nie spodobać. Warto zaznaczyć, że mimo wszystko producent pokusił się o bardzo dobrej jakości materiały takie jak: plastik, aluminium czy pleksi. Przez cały okres testowy nie napotkałem żadnych problemów z nimi, chociaż jak wiadomo, tego typu komputer zazwyczaj stoi w jednym miejscu, przez co jego eksploatowanie jest stosunkowe małe.

Acer projektując całą bryłę z pewnością chciał w jakiś sposób dodać udogodnienia dla graczy i nie powiem – udało się! Po pierwsze do naszej dyspozycji mamy uchwyty na słuchawki (po obydwu stronach), możliwość szybkiej wymiany dysku (wyjmowana kieszeń), a także LEDy (co oczywiście jest logiczne ze względu, że jest to sprzęt gamingowy).

Jedynym minusem, który zauważyłem to możliwość zbierania się kurzu w perforowanym przodzie. Wiadomo, zrobione jest to dla lepszego chłodzenia, co w pełni rozumiem i moje czepialstwo jest może i niepotrzebne, no ale…

Świetnym rozwiązaniem jest wyciągnięcie na front obudowy kilku portów USB, portu słuchawkowego i mikrofonowego, a ciekawym rozwiązaniem jest też implementacja USB-C, co może przydać się do podłączenia np. zewnętrznego dysku pod USB-C.

Standardowo pozostała część portów znalazła się na tyle urządzenia, co logiczne jest na tego typu sprzęt.

Warto też powiedzieć coś o tych oświetleniu ledowym. Ono pojawia się w środku obudowy i emanuje przez przeźroczysty bok. Na nim mamy dodatkowy wzorek z logo producenta i à la siatką, co przykuwa wzrok. Jasność tego światła jest na tyle duża, że w nocy potrafi oświetlić jakąś cześć podłogi, no, chyba że komputer stoi na biurku, to może być to też alternatywa dla oświetlenia klawiatury i myszy, chociaż nie traktowałbym tak tego.

Acer Orion 5000 – działanie

I dotarliśmy do najważniejszego punktu tej recenzji, a mianowicie wydajności. Przetestowałem ten komputer pod kilkoma względami: granie, praca na programach graficznych i obróbka materiału wideo. Co prawda wybitnym gamerem to ja nie jestem, lecz lubię w wolnej chwili pograć w jakieś gry.

Acer Orion 5000 jako platforma do grania

Podczas testów Oriona 5000 najczęściej grałem w ostatnią edycję Tomb Raidera, czyli Shadow of the Tomb Raider. Stwierdziłem, że skoro jest to “mocarny sprzęt”, to granie na full detalach nie powinno sprawić mu żadnych problemów – i tak faktycznie było. Rozgrywka była bardzo płynna i nie miałem problemów ze spadkiem fpsów. Specjalnie podłączyłem go do monitora z szybszym odświeżaniem wyświetlanego ekranu, czyli w tym przypadku 144 Hz, bo taki model miałem akuratnie pod ręką.

Nie spodziewałem się, że gra ta będzie posiadała aż tak dużo detali, że aż nie można było oderwać od niej wzroku. W dodatku wpiera ona Ray Tracing, co tylko wzbogaciło doznania z grania w nią. Oprócz samego grania przeprowadziłem wewnętrzne benchmarki, których efekty możecie zobaczyć poniżej. Wiadomo jednak, że takie testery syntetyczne nie są w stanie w 100% odzwierciedlić działania, a tylko ukazać jakąś większą prawdę.

Acer Orion 5000 jako platforma do pracy

Najczęściej prócz grania pracuję jeszcze na programach z pakietu Adobe. RTX 2060 Super posiada osobne dedykowane sterowniki, które mają wzmocnić wydajność właśnie podczas takich akcji. Przy projektach, które wykonywałem na tym komputerze, nie miałem żadnych problemów z wydajnością. Wiadomo, dodatkową ilością pamięcią RAM bym nie pogardził, jednak z taką ilością również można spokojnie pracować.

Wywoływanie zdjęć z rawów było bardzo szybkie, a nakładanie filtrów, masek i nie tylko było wielkim pikusiem. Ja co prawda nie pracuje na mega wielkich plikach jak np. z hasselblada czy kamer obsługujących 4K z wysokim bitratem, więc nie mogę się też wypowiadać o pracy na takich plikach, ale wydaje mi się, że nawet z takimi nie powinno być większych problemów. Oprócz benchmarka z gry mam również wynik z Cinebencha, gdzie komputer ten otrzymał 1252 pkt i stoi w czołowej czołówce.

Podsumowanie

Czas podsumować cały mój test. Zacznę od tego, że komputer oczywiście skierowany jest w określoną grupę użytkowników. Grupą tą są gracze, bądź wymagające osoby, dlatego nie każdego będzie stać na zakup tego modelu z taką konfiguracją. Patrząc na podzespoły tego komputera, to nie można być zdziwiony, z jaką mocą on pracuje.

Zatem, czy mogę polecić Acer Orion 5000? Ależ oczywiście, jest to ten model gotowych “składaków”, które nie mają na calu naciągnąć nas na wydanie ogromnej ilości pieniędzy przy dostaniu czegoś słabego. Jeżeli więc jesteś osobą, która kompletnie nie zna się na podzespołach i nie wie jak dobrać poszczególne komponenty, by te ze sobą odpowiednio współgrały, to ten komputer jest dla Ciebie. Zawsze istnieje też możliwość kierowania się przygotowanymi zestawami przez specjalistów, ale kto jak już woli.

Jak zawsze poniżej macie link do ceny testowanej konfiguracji (niestety, ale nie znalazłem takiej samej konfiguracji do kupienia, dlatego link dotyczy podobnej (bogatszej) wersji tego komputera).