Laptopy to sprzęt z kategorii, w której testy można ograniczyć do codziennego korzystania. Pojawiają się osoby, które wymagają od tego typu urządzeń długiej pracy na baterii, wygodniej klawiatury do wprowadzania tekstów, a nawet dotykowego monitora do prac graficznych. Dzisiejszy omawiany przeze mnie model posiada wiele przydatnych funkcji, o których Wam dziś opowiem. Oto recenzja Surface Pro od Microsoftu.
1. Zestaw testowy
Zestaw jaki trafił do mnie, to model o poniższych podzespołach:
- Procesor ‒ Intel Core i5-7300U (4 x 2,60 GHz)
- Karta graficzna ‒ Intel Graphics 620
- Pamięć RAM ‒ 4 GB
- Pamięć wbudowana ‒ 128 GB SSD (SAMSUNG KUS020203M)
- Wyświetlacz ‒ PixelSense o przekątnej 12,3 cala (o proporcjach 3:2), rozdzielczości 2736 x 1824 i zagęszczeniu pikseli wynoszącym 267 PPI; jest on w stanie rozpoznać 10 punktów dotyku
- Głośniki ‒ stereofoniczne o mocy 1,6 W z obsługą technologii Dolby Audio Premium
- Kamery ‒ kamera do uwierzytelniania poprzez rozpoznawanie twarzy Windows Hello (z przodu), kamera przednia 5 MP z możliwością rejestrowania wideo HD 1080p w aplikacji Skype, kamera tylna 8 MP z autofokusem i możliwością nagrywania wideo Full HD 1080p
- Sieć bezprzewodowe ‒ Wi-Fi: Zgodność ze standardem IEEE 802.11 a/b/g/n/ac, technologia bezprzewodowa Bluetooth 4.1
- Złącza ‒ 1 pełnowymiarowy port USB 3.0, czytnik kart microSDXC, Surface Connect, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, Mini DisplayPort, Port klawiatury Type Cover
Wraz z tym komputerem dostałem do testów Surface Pen oraz Surface Keyboard.
W poniższej galerii znajdziecie zdjęcia przedstawiające sposób rozmieszczenia poszczególnych elementów.
2. Płynność działania
Skoro przedstawiłem Wam już podzespoły, to zajmijmy się teraz samym działaniem. Pomimo że jego specyfikacja nie jest topowa, to sprzęt sprawuje się bardzo dobrze. Na samym początku myślałem, że te 4 GB pamięci RAM będzie za mało do komfortowej, ale do chwili obecnej nie miałem problemu z wydajnością tego laptopa. Obrabianie, renderowanie filmów, praca w Illustratorze (na elementach 2D), Photoshopie, Lightroomie była na porządku dziennym, więc nie miał on u mnie łatwo. Wcześniej miałem komputer o podobnych podzespołach, ale na nim nie mogłem tak wygodnie pracować. Muszę przyznać, że pomimo jego małego ekranu, korzystając z niego, nie odczułem żadnego dyskomfortu z tego powodu. Dzięki dołączonym akcesoriom byłem w stanie zastąpić nim pracę na PC (większość tej strony powstało właśnie na tym laptopie). Dlatego uważam, że jest to urządzenie godne polecenia.
Jeżeli chodzi o kulturę pracy stoi ona na wysokim poziomie. Laptop ten jest urządzeniem bezgłośnym, ponieważ jego chłodzenie jest pasywne. Jedyne, co możemy odczuć, jest to nagrzewanie się jego tyłu przy bardziej wymagających zadaniach.
Bateria
Nie znalazłem informacji o dokładnej pojemności wbudowanej baterii, ale muszę przyznać, że bez problemu byłem w stanie korzystać z tego sprzętu cały dzień bez konieczności doładowywania. Oczywiście, im więcej będziemy wymagać od tego sprzętu, tym prędzej się rozładuje (co uważam za logiczne). Proces ładowania trwa niecałe 3 godziny. Warto dodać, że port ładowania jest magnetyczny, przez co prędzej odepniemy kabel, niż zwalimy komputer ze stołu.
3. Dołączone akcesoria
Przechodząc do dołączonych akcesoriów, muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie pracy na tym urządzeniu bez jednego z nich – Surface Keyboard. Oprócz pełnienia roli klawiatury jest ona coverem dla samego ekranu. Materiały z jakich została ona zrobiona jest to z jednej strony zamsz, a z drugiej tworzywo sztuczne.
Korzystanie z tej klawiatury jest bardzo wygodne. Rozstaw klawiszy jest odpowiedni, dlatego nie mam do czego się przyczepić (no może do zmniejszonych strzałek góra i dół). Pod nią znajdziemy nie duży, ale wygodny touchpad, który został pokryty szkłem. Oczywiście mamy dostępną obsługę gestów, co uważam za przydatną funkcję. Jego działanie również zaliczam na spory plus. Z dodatków znajdziemy tutaj skróty z klawiszem Fn jak na przykład możliwość regulacji głośności. Klawiatura posiada trzy stopniową regulację podświetlenia, więc bez problemu możemy korzystać z niej w ciemnych pomieszczeniach.
Surface Pen jako narzędzie dla grafików
Surface Pen jest dla mnie opcjonalnym dodatkiem, którego nie trzeba kupować. Dlaczego? Ponieważ jego potencją będą w stanie wykorzystać projektanci, graficy etc. Według mnie jest to bardzo precyzyjne narzędzie, gdyż jest ono w stanie rozpoznać 4096 punktów nacisku. Jednak posiada jeden przydany przycisk dla osób, które nie mają nic wspólnego z grafiką (znajduję się on u góry). Po jego pojedynczym wciśnięciu uruchomi się obszar roboczy funkcji Windows Ink. Jego podwójne, szybkie wciśnięcie zrobi zrzut ekranu, który możemy edytować. Ostatnią już funkcją (przez przetrzymanie przycisku) jest utworzenie Sticky Notes, czyli przylepianych karteczek z notatkami. Na ogół są to przydane funkcję, które z pewnością przyśpieszą i polepszą naszą pracę z tym urządzeniem.
4. Podsumowanie
Podsumowując — z całego sprzętu jestem bardzo zadowolony. Jeżeli miałbym kupować to urządzenie z pewnością wyposażyłbym się w model z większą ilością pamięci RAM. Dodatkowo do tego zestawu dokupiłbym Surface Keyboard oraz Pen. Gdyby, nie jego cena — tutaj — byłby to sprzęt idealny. Jest to sprzęt klasy premium, ale to nie usprawiedliwia jego wysokiej ceny.
A Wy jak oceniacie to urządzenie?