Motorola w swoim portfolio posiada naprawdę ogromną liczbę urządzeń, które znajdą swoich zwolenników. Nie powiem – sam należę do tej grupy. Dziś pod lupę weźmiemy jeden z modeli posiadający moduł do obsługi łączności 5G, a dokładniej Moto G 5G.
Motorola Moto G 5G – budowa i wykonanie
Z pewnością muszę powiedzieć, że Motorola ta przypadła mi do gustu. Ta szara wersja kolorystyczna jest na tyle ładna, że śmiało mogę powiedzieć, że telefon ten może oczarować swoim wyglądem. Nałożony na niego wzorek urozmaica jego akceptowalność wizualną i w dodatku pozwoli wyróżnić ten telefon z tłumu tak samo wyglądających urządzeń. Mimo że zastosowano tutaj plastik, to do jego jakości nie mam żadnych uwag. Telefon pewnie leży w ręce, a dodatkowo nie jest on śliski, wiec nie będziemy mieć obawy przed przypadkowym wypadnięciem nam z rąk.
Motorola Moto G 5G – ekran
Kolejnym z atutów Moto G 5G jest ekran. Ten wykonany jest w technologii LTPS o rozdzielczości FullHD+, a dokładniej 2400 × 1080 pikseli. Sprawia on wrażenie naprawdę świetnej matrycy jak za takie pieniądze. Zagospodarowanie frontu stoi również na wysokim poziomie, gdyż rami okalające ekran są na tyle małe, że już po chwili korzystania z telefonu jesteśmy w stanie się do tego przyzwyczaić. Standardowo przedni aparat został umieszczony w górnej części ekranu. Póki co ekran zasługuje na pochwałę, zobaczymy jednak, jak będzie to wyglądało w końcowej recenzji.
Wszystkie złącza na swoim miejscu
Warto zauważyć, że Moto G 5G posiada standardowe złącze słuchawkowe, więc nie musimy martwić się, że nie będziemy mogli podłączyć naszych ulubionych przewodowych słuchawek. W dodatku mamy tutaj USB-C do ładowania i synchronizacji telefonu z komputerem. Nie trudno zauważyć, że wszystkie znaki towarowe zostały przeniesione właśnie na spód, by nie szpeciły zbędnie tak ładnych plecków urządzenia.
Motorola Moto G 5G – bateria
Wielkim autem tego modelu jest również sama bateria. Ta posiada aż 5000 mAh i wspiera szybkie ładowanie Turbo Power o mocy 20 W. Nie powiem, ale telefon ten ciężko będzie rozładować za jednym razem. W dodatku szybkie ładowanie pozwoli przygotować telefon na kolejne godziny pracy już po około 20 minutach. Świetna sprawa! Do tego dochodzi optymalizacja nakładki od Motoroli, która świetnie radzi sobie z zarządzaniem baterią. Po dokładne statystki będziecie musieli jeszcze chwile poczekać, ale z pewnością się nie zawiedziecie.
Podsumowanie
Motorola Moto G 5G zapowiada się naprawdę fajnym średniakiem, który może odpowiadać wielu osobom. Przygotowany jest do pracy z nową technologią 5G, która co raz to bardziej staje się dostępniejsza, chociaż pełnego zastąpienia 4G jeszcze będziemy musieli chwilę poczekać. W międzyczasie zapraszam Was do zadawania pytań odnośnie tego telefonu, jak i innych recenzji.
