Oppo jest marką, która ostatnimi czasy rozwija się bardzo dobrze w naszym kraju, chociaż dla osób nieinteresujących się tematem, nie mówi ona absolutnie nic. Osobiście nie miałam wcześniej do czynienia z ową marką, więc podejdę do tematu całkiem na świeżo. Od producenta dostajemy sprzęty głowie ze średniej lub wyższej półki. Dzisiaj recenzowany Oppo A53 należy zdecydowanie do tej pierwszej grupy, chociaż chce sprawiać pozory budżetowego smartfonu. Na pierwszy rzut oka robi bardzo pozytywne wrażenie i przyciąga paroma interesującymi funkcjami. Czy telefon spełn23ia oczekiwania? Postaram się w tej recenzji rozwiać Wasze i swoje wątpliwości co do niego, bo muszę przyznać, że ciężko mi go jednoznacznie ocenić.
OPPO A53 – Specyfikacja
- Ekran – 6,5 cala, 1600×720, 20:9, IPS, częstotliwość odświeżania 90 Hz
- Procesor – Qualcomm Snapdragon 460, 1800 MHz, 8 rdzeni
- Układ wideo – Adreno 610
- Pamięć RAM – 4 GB
- Pamięć wbudowana – 64 + slot na karty pamięci microSD do 256 GB
- Główny aparat – 13 MP f/2.2, obiektyw makro 2 MP f/2.4, czujnik głębi 2 MP F/2.2
- Przednia kamera – 8 MP
- Bateria – 5000 mAh, szybkie ładowanie 18 W.
- System operacyjny – Android 10
- Komunikacja – USB Type-C, Wi-Fi, Bluetooth 5.0, GPS, LTE, NFC, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm
- Wymiary – 75,1×163,0×8,4 mm
- Waga – 186 g
OPPO A53 – Budowa i wykonanie
Trzeba przyznać, że smartfon prezentuję się bardzo obiecująco. Prześlicznie wyglądający gradient nie tylko na tyle obudowy, ale także po bokach, zdecydowanie spełnia swoje zadanie i przyciąga wzrok. Nie jest przesadzony i można by się pokusić nawet o stwierdzenie, że wygląda bardzo zwyczajnie i prosto. Co jest w pewien sposób rozczarowujące, ale ma swoje plusy. W końcu klasyka się nie starzeje i dzięki temu powinien przypaść do gustu większej ilości osób.
Telefon jest dobrze wywarzony i pomimo swoich rozmiarów, bardzo wygodnie leży w dłoni i wygodnie obsługuje się go jedną ręką. Na pewno wkład ma tutaj także grubość urządzenia, która jest dość mała, dzięki czemu Oppo A53 nie tylko lepiej wygląda, ale i ułatwia korzystanie. Dodatkowo jakość wykonania stoi na wysokim poziomie i, pomimo że obudowa wykonana jest z tworzywa sztucznego, podczas testów urządzenie nie nabawiło się uszkodzeń. Można by się przyczepić do łatwości, z jaką zbiera odciski palców, bo takowa jest bardzo wysoka, jednakże czyści się go z równie dużą łatwością, więc nie powinien to być problem, tym bardziej że większość użytkowników i tak zaopatrzy go w etui ochronne. A jeśli jednak nie, to z następnych plusów trzeba powiedzieć, że ciężko o wyślizgnięcie się urządzenia z dłoni, gdyż pomimo śliskiego tyłu jest on naprawdę stabilny.
Przechodząc do poszczególnych elementów budowy, na pleckach smartfona w lewym, górnym rogu znajdziemy lekko odstający moduł z trzema aparatami i diodą doświetlającą. Aparaty prezentują się zdecydowanie lepiej niż działają, ale do tego jeszcze dojdziemy. Odrobinę niżej na środku umieszczony jest czytnik linii papilarnych, który w przeciwieństwie do całej reszty obudowy urządzenia, jest matowy i błyszczący, co wizualnie sprawdza się wyśmienicie. Trzeba w tym miejscu dodać, że działa on rewelacyjnie, jest bardzo dokładny i nie miałam z nim żadnych problemów. Poprawność jego usytuowania może być kwestią sporną, ale moim zdaniem, że jest ono perfekcyjne i sięgając po telefon od razu mogłam go odblokować, nawet nie starając się trafić na skaner. Jeszcze niżej przy prawej krawędzi znajdziemy logo producenta i kilka symboli, i znaków towarowych. W tym miejscu muszę przyznać (jako osoba mająca styczność z tą marką po raz pierwszy), że na urządzeniu nawet logo prezentuję się ładnie i elegancko.
Na prawym boku zamontowany został klawisz zasilania, który jest także łatwo wyczuwalny i powiedziałabym, że w idealnym miejscu, aby po wzięciu telefonu do ręki móc go od razu włączyć. Na równoległym boku umiejscowiono przyciski do zmiany głośności i tackę na karty, która pomieści dwie karty nanoSIM i jedną microSD, wysuwaną za pomocą szpilki. To także jest bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki czemu właśnie Oppo A53 jest perfekcyjny do codziennego korzystania jedną ręką. Wszystkie przyciski są bardzo łatwo dostępne i działają bez zarzutu.
Na górze nie znajdziemy niczego, za to na spodzie bardzo dużo. Od lewej wbudowane gniazdo słuchawkowe, mikrofon, złącze USB typu C i głośnik. Osobiście nie przepadam za usadowieniem gniazda słuchawkowego na górze urządzenia, dlatego to także jest pozytywny aspekt w jego budowie.
W końcu dochodzimy do frontu telefonu, gdzie mamy wyświetlacz o przekątnej 6,5 cala. W prawym górnym rogu umieszczono kamerę w niewielkiej dziurce. Powiem szczerze, że z początku to rozwiązanie nie spodobało mi się przeogromnie. Wizualnie nie wygląda to za ciekawie i mam wrażenie, że mocno szpeci cały przód telefonu. Mimo wszystko bardzo łatwo jest się do tego przyzwyczaić i nie jest to nijak przeszkadzające w korzystaniu z urządzenia. Nad wyświetlaczem jest jeszcze głośnik, a dookoła cienka ramka, poza dołem gdzie jest ona nieco szersza. Mam wrażenie, że właśnie dzięki szerszemu podbródkowi przód wygląda trochę lepiej, niż bez niego, biorąc pod uwagę fakt, że ramki są mocno widoczne, dlatego to pozytywny i jednocześnie negatywny aspekt tego telefonu.
OPPO A53 – Działanie
Za działanie systemu odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 460 wraz z układem graficznym Adreno 610 i 4 GB RAM. W zwyczajnym codziennym użytkowaniu smartfon sprawuję się tylko dobrze. To niekoniecznie zadowalający wynik. Chociaż generalnie nie ma co narzekać i za taką cenę nie powinniśmy oczekiwać nie wiadomo jak lotnego telefonu. Często zdarza się klatkowanie animacji, a także przy większej ilości działających aplikacji, spowalnia się mocno jego działanie. Miałam przypadki, gdzie sam zamykał mi aplikacje i trzeba było poczekać, aż się ponownie załaduje. Nie zdarza się to często, więc nie miałam czasu się na to bardzo zirytować, ale jednak zdarzało, a mówimy tutaj o niezbyt zaawansowanym codziennym użytku. W przypadku bardziej wymagających aplikacji i gier, animacje były spowolnione i nie ma co mówić o komfortowej rozrywce. Z pozytywnych aspektów, moduły łączności sprawdzają się nieźle. Nie ma problemów z utrzymywaniem połączeń z WiFi, a także korzystaniem z Bluetooth, czy GPS. Rozmowy telefoniczne także były bezproblemowe. Do dodatkowych zalet trzeba dorzucić obecność modułu NFC, która umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowych. Ogólnie rzecz ujmując telefon sprawował się dobrze, ale nie satysfakcjonująco.
Wyświetlacz
Ekran wykonany jest w technologii IPS o rozdzielczości HD+. No w tym wypadku mogłoby być trochę lepiej. Wyświetlacz prezentuje się nieźle, wszystko działa poprawnie i korzysta się z niego dobrze. Barwy są poprawnie odwzorowane, tak samo ostrość obrazu biorąc pod uwagę jego rozdzielczość. Tym na co warto zwrócić uwagę i będzie w nim szczególne, to częstotliwość odświeżania 90 Hz. To jedna z tych mocno zachęcających funkcji, bardzo zaskakujących w modelu za taką cenę. Jednak to również wprowadza nam spore oczekiwania i tym większe rozczarowanie. Podzespoły urządzenia zwyczajnie nie dają sobie rady z wyższym odświeżaniem, przez co zamiast szybszego działania, dostajemy przycinki, niewielkie klatkowania i spowolnienia. Powiedziałabym, że to co miało być atutem tego telefonu stało się jego piętą achillesową. Oczywiście mamy możliwość dostosowania częstotliwości z 60 na 90, bądź na automatyczną.
Głośniki
W tym miejscu możemy być mile zaskoczeni, gdyż producent wyposażył nasz Oppo w głośniki stereo. Nie są one może szczególnie rewelacyjne, co słychać w dużej odległości, jednakże mówimy tutaj o smartfonie za mniej niż 800 zł. Na słuchawkach idzie mu naprawdę nieźle, dźwięk jest bardzo wyraźny, a scena przestrzenna. Tak samo basy sprawują się świetnie, chociaż w przypadku głośników wewnętrznych możnaby się przyczepić do nazbyt dużej reprodukcji.
Aparat
Niech nas nie zmylą trzy aparaty, w rzeczywistości mamy do czynienia z głównym aparatem i tym na froncie, a reszta jest tylko pomocniczo z przeznaczeniem do zdjęć makro i pomiaru głębi ostrości. Oba obiektywy mają standardowe matryce o rozdzielczości 2 Mpix. Główna jednostka posiada matrycę 13 Mpix i światło f/2.2. Zdecydowanie jesteśmy wstanie tym urządzeniem zrobić dobre zdjęcie, ale niekoniecznie będzie to takie proste. Bardzo łatwo o poruszenia i nieostrości, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bardzo ciężko jest nim wyłapać ostrość konkretnego szczegółu, tym bardziej jak fotografowana przestrzeń ma ich sporo. Możemy mieć także wiele problemów przy zbyt dużej ilości światła. O szumy w tedy jeszcze łatwiej, a kolory będą lekko uciekać. Za to z pozytywów, tryb HDR sprawuje się rewelacyjnie, tym bardziej, że nie ingeruje nadmiernie w zdjęcie.
Jeśli chodzi o dodatkowe obiektywy, będzie różnie. Ten do zdjęć makro sprawuje się bardzo słabo i o ile nie mamy nieruchomego obiektu fotografowanego i idealnie dużej ilości światła, to o dobrym zdjęciu możemy pomarzyć. Drugi obiektyw trochę podciąga nasze możliwości. Bardzo sprawnie rozmywał tło i odcinał pierwszy plan od drugiego, chociaż to jak już mówiłam najlepiej sprawdza się w mało szczegółowych planach.
Zabezpieczenia
Urządzenie daje nam możliwość zabezpieczenia go poprzez czytnik linii papilarnych, który jak już wspominałam sprawuje się idealnie. Do szybkości odblokowywania także nie mam żadnych zastrzeżeń. Możemy także skorzystać z rozpoznawania twarzy, do czego wykorzystywana jest kamerka frontowa. Tutaj także wszystko działa bez zarzutów.
Bateria
Oppo A53 wyposażony jest w ogniwo o pojemności 5000 mAh, które naładujemy ładowarką z przewodem USB typu C. Zastosowano szybkie ładowanie na poziomie 18 W, dzięki czemu jesteśmy w stanie naładować telefon w jakieś 2 godziny, nawet korzystając z niego w międzyczasie, co wydaje mi się w miarę dobrym wynikiem. Czas pracy po jednym ładowaniu waha się między jednym a dwoma dniami, w zależności od częstotliwości użytkowania. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że osobiście używałam go do codziennych czynności z może większym zaznaczeniem na nagrywanie filmów i zdjęć, dlatego najpewniej jeśli ktoś zamierza grać na nim w gry bez opamiętania, to wynik czasu pracy zdecydowanie się zmniejszy (chociaż ustaliliśmy już, że do grania to on się średnio nadaje).
Podsumowanie
Smartfon Oppo A53 pomimo kilku niedociągnięć jest naprawdę dobrą opcją jeśli myślimy o urządzeniu do codziennego użytkowania, bez zbędnych bonusów. Osobiście korzystało mi się z niego bardzo przyjemnie i nawet negatywne opisane aspekty, nie pozostawiły po sobie złego wrażenia. W obecnej cenie ten telefon jest naprawdę rozsądnym wyborem, tym bardziej, że zeszła ona w dół. W podobnym zakresie znajdziemy jednak wiele ciekawszych pozycji, dlatego wzięłabym go pod uwagę przy wyborze, ale nie stawiała na niego wszystkich kart.
