fbpx
SanDisk Extreme Portable SSD fot. własne

SanDisk Extreme Portable SSD | Recenzja

Nośniki danych są niemal najważniejszą pozycją w budowie niejednego sprzętu, z którego dziś korzystamy. Laptopy, telefony, serwery danych, a nawet chmury. Ewolucja techniki pozwoliła na zmniejszenie rozmiarów dysków do takich, by ułatwić nam transportowanie naszych plików. Oto przed Wami przenośny dysk SDD o wymiarach zbliżonych do karty płatniczej, czyli SanDisk Extreme Portable SSD.

Specyfikacja

  • Interfejs – UBS 3.1
  • Złącze – USB-C
  • Wymiary – 96x49x8 mm
  • Format – 2,5”
  • Waga – 79 g

Budowa i wykonanie

Tak jak wspomniałem SanDisk Extreme Portable SSD to bardzo lekki i mały dysk, dlatego bez problemu zmieści się on w portfelu czy kieszeni. Materiały, jakie zostały użyte do jego wykonania, można uznać po części jako standardowe, ale też i nie. Mianowicie, posiada on gumową obudowę, która w jakiś sposób jest w stanie zamortyzować go przed upadkiem. Oprócz tego standardem jest tutaj plastik, lecz nie mogę się do niego przyczepić, ponieważ jest on bardzo dobrej jakości. Dlatego samo spasowanie jak najbardziej należy na plus i pochwałę.

Model ten wyposażony jest w złącze USB-C, co zapewnia naprawdę wysoki transfer. Oprócz tego ciekawym rozwiązaniem wydaje się być małe wycięcie, dzięki któremu będziemy mogli zapiąć dysk na np. karabińczyk. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, ale wydaje mi się, że to dlatego, iż postawiono tutaj na łatwość w transporcie i nie tylko.

Warto również wspomnieć, że SanDisk Extreme Portable SSD jest dyskiem wodoodpornym i pyłoszczelnym. Oznacza to, że przypadkowe zalanie nie jest mu straszne, gdyż wspiera on certyfikat IP55.

Działanie

Do moich testów dostarczona została wersja o pojemności 500 GB. Prócz niej SanDisk w swojej ofercie posiada model 250 GB, 1 i 2 TB. Dzięki zastosowaniu tutaj wejścia USB typu C, dysk ten bez problemu poradzi sobie w nawet najtrudniejszych zdaniach np. montaż i renderowanie filmu z zebranych na nim danych, obróbka zdjęć a o zwykłym przenoszeniu dużej ilości plików nie wspomnę. Nic dziwnego, w końcu z czego musiał wziąć się ten dopisek Extreme ?.

Producent deklaruje odczyt danych wynoszący około 550 MB/s. Oczywiście należałoby to sprawdzić, czy faktycznie tak jest. Po wykonaniu benchmarku sprawa wygląda następująco: maksymalny odczyt, jaki jesteśmy w stanie osiągnąć wynosi około 520 MB/s, zaś zapisu 482 MB/s. Według mnie są to całkiem wysokie wyniki, patrząc na to, co przedstawia producent. Różnicy wedle testem a producentem jest niewiele, gdyż wynosi ona 30 MB/s, ale pamiętajmy, że różne czynniki są w stanie na to wpływać.

 

Benchmarki benchmarkami, ale warto jeszcze sprawdzić, jak jest z realnymi odczytami przy kopiowaniu danych. Poniżej przedstawiam Wam zrzut ekranu, który został wykonany podczas takiego procesu. Jest on w stanie potwierdzić tylko to, że dysk jest naprawdę bardzo szybki. Jednak z ciekawostki dodam tylko, że kopiowanie danych odbyło się na innym komputerze, z innym systemem, jak i innym złączem. Tym razem zastosowałem tutaj przejściówkę z USB-C na USB 3.1 typu A. Jak widać, nie spowodowało to jakiś dużych odchyleń względem wyników z benchmarku, więc nie ma to większego wpływu (oczywiście, gdybyśmy użyli tutaj USB 2.0, te osiągi z pewnością byłby mniejsze, co jest dość logiczne).

Podsumowanie

SanDisk Extreme Portable SSD jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Jeżeli zależmy nam na dużej wydajności, nie chcemy targać zbędnej wagi w plecaku, to jest to odpowiedni sprzęt. Niestety, ale posiada on jeden minus – cena. W chwili publikacji recenzji na testowaną przeze mnie wersję (500 GB) należy przeznaczyć około 450 zł. Jest to dość sporo, ale również coś za to zyskujemy: duża wydajność, odporność na wstrząsy i zachlapania, kompaktowość i nowoczesne połączenie. Cenę jak zwykle możecie sprawdzić za pomocą przycisku poniżej.

[letsreviewaffiliate url=”https://www.ceneo.pl/64356079#crid=319499&pid=19642″ text=”SanDisk Extreme Portable SSD” size=”small” rel=”follow” target=”newwindow” accent=”#444″ textalign=”center” border=”on”]