Każdy, kto kiedyś chciał rozpocząć budowę inteligentnego domu, doskonale wie, że ceny poszczególnych rozwiązać bywają naprawdę wysokie. Zadajmy zatem sobie pytanie, od czego zacząć taką przygodę tak, by nie ucierpiał na tym na fundusz. Na rynku znajdziemy sporo rozwiązań, ale niekiedy jest z nimi więcej kombinowania i zabawy, niż z tymi nieco droższymi. Jednak przykładowo, jeżeli chcemy mieć podstawową możliwość sterowania oświetleniem w postaci lampki nocnej czy innego źródła światła podłączanego przez wtyczkę do kontaktu przyda nam się prosta inteligenta wtyczka, o której dzisiaj sobie porozmawiamy.
Tenda Beli SP6 to stosunkowo nowe urządzenie, które swoją premierę miało w poprzednim miesiącu. Od razu po krótkiej rozmowie odnośnie tego sprzętu dostałem propozycję przetestowania tego rozwiązania. Oczywiście zgodziłem się, gdyż jego cena jest naprawdę przyzwoita, a możliwości wykorzystania całkiem sporo, ale do rzeczy.
Specyfikacja
Standardowo zacznijmy od specyfikacji technicznej, która w tym przypadku nie jest taka długa i w zasadzie aż taka potrzebna.
- Wymiary – 99x64x63mm
- Moc wejściowa i wyjściowa – 100 – 240V
- Maksymalne obciążenie – 16A
- Maksymalny pobór mocy – 3.68KW
- Łączność bezprzewodowa – 2.4 GHz, IEEE 802.12 b/g/n
Budowa i wykonanie
Beli SP6 został zbudowany głównie z plastiku, ale jest on bardzo dobrej jakości. Nie ma możliwości przeczepienia się do czegokolwiek. Wtyczki samej w sobie raczej nie trzeba przedstawiać, gdyż każdy wie, jak to wygląda, a jak nie, to spokojnie można zobaczyć to na zdjęciach. Prócz zwykłego wejścia sieciowego na obudowie wtyczki znajdziemy diodę LED do sygnalizacji pracy urządzenia oraz przycisk do manualnej zmiany trybu pracy, czyli włącz/wyłącz.
Bardzo ważnym aspektem jest fakt, że podłączają naszą wtyczkę do gniazdka, możemy bezproblemowo użyć gniazdka z uziemieniem tak zwanym bolcem, ale w samym urządzeniu takiej opcji nie ma.
Działanie
Na samym początku przyjrzyjmy się poborowi mocy. Sam pomiar nie będzie na pewno mega profesjonalny, gdyż zrobię to przez inną inteligenta wtyczkę, która pokazuje takie informacje. I tak gdy Beli SP6 jest tylko podłączone i wyłączone, pobiera ono około 0.80W, po jego włączeniu wartość ta wynosi już 1.30W (bez podłączonego kolejnego urządzenia).
Następnie, skoro jest to Smart Plug, to do jego obsługi potrzebna nam będzie odpowiednia aplikacja. Pobierzemy ją ze sklepu Google Play lub App Store, gdyż dostępna jest ona na obydwa systemy. Po jej uruchomienie będziemy musieli przejść przez proces logowania lub rejestracji użytkownika, aby następnie móc następnie dodać naszą wtyczkę, którą w tym przypadku jest Beli SP6.
Sam proces parowania jest bardzo prosty i szybki. Polega on na połączeniu się z siecią Wi-Fi, którą utworzyła wtyczka, a następnie połączeniu jej z naszą domową siecią bezprzewodową. W taki sposób kończymy sam proces konfiguracji i możemy korzystać już ze smart wtyczki.
Sama aplikacja pozwala nam zmieniać tryby pracy, tworzyć sceny, czy skorzystać z harmonogramu, opcji nieobecności oraz timera.
Tworzenie scen pozwala na stworzenie szybki akcji. Bardzo przydatna opcja, kiedy sterujemy wieloma urządzeniami naraz. W przypadku jednej wtyczki uważam, że jest to mało przydatna opcja. Harmonogram jak sama nazwa mówi, pozwoli nam zaprogramować, w jakie dni i godziny wtyczka ma się uruchomić bądź wyłączyć.
Bardzo przydatna jest opcja Nieobecność. W czasie jej używania urządzenia będą się losowo włączać i wyłączać. Funkcja ta przydaje się przy podłączonym źródle światła, które może odstraszyć potencjalnych włamywaczy.
Ostatnim już urozmaiceniem jest Timer. Prosta rzecz, a jakże przydatna. Większego sensu jej omawiania nie widzę, gdyż każdy powinien widzieć i znać ją na przykład z telefonów.
Oprócz tego wszystkiego mamy możliwość również połączenia aplikacji z asystentem głosowym od Google lub Amazon. Daje to możliwość sterowania głosem, co w erze budowania smart home jest bardzo przydatne, by uniknąć zbędnego klikania w telefonie.
Podsumowanie
Czas bym podzielił się ogólnymi wrażeniami, z korzysta z Tenda Beli SP6. Sama wtyczka działa bardzo sprawnie. Podczas trwania testu nie miałem z nią żadnych problemów, to znaczy, nie rozłączała się ona z domową siecią Wi-Fi, sprawnie przełączała swój tryb pracy i tak dalej. Brakuje mi jedynie informacji o aktualnym poborze prądu, lecz można to łatwo wprowadzić przez aktualizację oprogramowania.
Przejdźmy teraz do samej ceny, która moim zdaniem nie jest wygórowana. Za Beli SP6 przyjdzie nam zapłacić około 50 zł. Według mnie jest to adekwatna kwota do tego, co oferuje ten sprzęt. Dlatego jeżeli planujecie zacząć budowę inteligentnego domu, będzie to świetne urządzenie na start ?.
