XPG Battleground XL Prime | Opinia

Gaming to dość szeroka dziedzina, w której skrywają się naprawdę ciekawe przedmioty. Nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o klawiaturach, czy myszkach. Mimo to można je nazwać podstawą budowania gamingowego setupu. Do prawidłowego działania myszki niezbędna jest podkładka, by ta stawiała odpowiedni opór i dodawała jej poślizg. Na rynku znajdziemy wiele rozwiązań. Mniejsze, większe, do koloru do wyboru. Ostatnio jednak miałem możliwość przetestowania jednego z ciekawszych rozwiązań. Oto przed Wami XPG Battleground XL Prime.

Na początku muszę powiedzieć, że z pewnością nie będzie to typowa recenzja produktu, lecz tylko i wyłącznie moja opinia na jego temat. Jednak zacznijmy nieco standardowo.

Budowa i wykonanie XPG Battleground XL Prime

Jak sama nazwa mówi, podkładka jest naprawdę dużych rozmiarów. Mianowicie jej dokładne wymiary to  900 × 420 × 4 mm. Producent doskonale przemyślał wykorzystanie materiałów, ponieważ mamy tutaj użytą Candrure. Dzięki niej, podkłada, odporna jest na jakiekolwiek zachlapania, czy zadrapania. Dodatkowo charakteryzuje się ona podświetlaniem, które możemy zmieniać, a przez to dopasowywać do naszej predyspozycji.

Cały element sterujący znajduję się w jej lewej, górnej części. Aby ją zasilić, wystarczy podłączyć dostarczony przewód do naszego komputera. Wzdłuż całej podkładki biegnie przeźroczysta guma, która emituje światło LED. Oprócz tego cała podkładka posiada obszycie, by nie rozwarstwiła się ona przy jej użytkowaniu. Co ważne cały spód podkładki został wykonany z gumy, co skutecznie chroni przed jej przesuwaniem po blacie naszego biurka.

Jak sprawiła się u mnie ta podkładka?

XPG Battleground XL Prime jest naprawę sporych rozmiarów, więc przed decyzją zakupu zorientujcie się, czy macie odpowiednio dużo miejsca na biurku, by ją na nim rozłożyć. Jeżeli chodzi o sam komfort z jej korzystania, to muszę powiedzieć, że jest bardzo dobrze. Poślizg myszki jest odpowiedni, aby móc szybko reagować na to, co się obecnie dzieje w naszej grze.

XPG Summoner | Recenzja

Dzięki podświetleniu LED zyskujemy dodatkowe źródło światła. Pozwala to oświetlić nasze biurko oraz elementy znajdujące się na nim. W dodatku może ona wywrzeć pozytywne wrażenie na gościach i wprowadzić bardziej gamingowy klimat.

Podczas trwania testów nie zauważyłem żadnych problemów z tym modelem. Nie ma mowy o rozwarstwieniach, odchodzących elementów czy innych tego typu przypadkach. Zdarzyło się, że przypadkowo kilka niepożądanych kropel cieczy trafiło na tę podkładkę, ale tak, jak to mówi producent, nic jej się nie stało. W dodatku ułatwi to jej czyszczenie i utrzymanie w należytym porządku.

Cena i dostępność

Omawianą podkładkę możecie już kupić, a jej cena wynosi około 200 złotych. Czy jest to dużo? Według mnie nie. Oferuje ona dość sporo jak za taką kwotę i spodoba się nie jednej osobie, która miała do czynienia z tanimi podkładkami, które rozwalają się po ich krótkim czasie eksploatacji.