Klawiatura jest jednym z ważniejszych sprzętów, bez których korzystanie z komputera staje się prawie nie możliwe. Dziś dzięki uprzejmości Lenovo mam dla Was przyjemność zrecenzowania gamingowej klawiatury tego producenta. Czy jest ona w stanie zastąpić mojego leciwego QPAD-a MK-50? Czy Lenovo Y Gaming Keyboard jest warta zainteresowania? O tym się zaraz przekonacie.
Specyfikacja
- Typ klawiatury: mechaniczna
- Przełączniki: Kailh (czerwone)
- Klawisze makro: 6
- Złącza: wyjście audio jack 3.5 mm, wejście mikrofonowe, port USB
- Wymiary: 20 x 190 x 38 mm
- Waga: 1500 gramów
Budowa i wykonanie
Lenovo Y Gaming Keyboard została wykonana z dobrej jakości plastiku. Na froncie oprócz standardowych przycisków znajdziemy czternaście przycisków funkcyjnych oraz sześć przycisków makro. Przyciski funkcyjne zostały podzielone na dwie sekcje, pomiędzy którymi znalazło się duże, podświetlane logo serii Y. Na odwrocie znajdziemy 8 gumek antypoślizgowych (cztery z nich zostały umiejscowione na podpórce pod nadgarstki). Również tam znajdziemy naklejkę z informacjami o tej klawiaturze. Sama klawiatura posiada dołączoną w zestawie podpórkę pod nadgarstki. Jest to bardzo wygodne, gdyż nie męczymy ich, a przy czym nie odczuwamy dyskomfortu z tego powodu.
Z dodatków, które uświadczymy w tym modelu, są to dodatkowe złącza takie jak: wejście słuchawkowe i mikrofonowe oraz USB. Są one położone w prawym, górnym boku klawiatury. Do podłączenia Lenovo Y Gaming Keyboard posłuży nam półtorametrowy, oplatany kabel. Pamiętajcie jednak, że gdy chcemy korzystać z tych dodatkowych portów, należy podłączyć dwa wejścia USB, oraz wejście słuchawkowe i mikrofonowe do naszej jednostki.
Jeżeli chodzi o całokształt, to muszę powiedzieć, że niestety, ale moim zdaniem klawiatura ta zajmuje więcej miejsca, niż inna (w tym przypadku porównuje ją do mojego QPAD-a). Mimo to uważam, że wszystkie elementy są dobrze spasowane, więc nie mogę się do niczego przyczepić.
Działanie
Przejdźmy do clou tej recenzji, którym jest działanie tej klawiatury. Nie powiem, jej test trwa u mnie już spory czas, więc mogłem ją sprawdzić pod wieloma względami. Jak sama nazwa mówi, jest ona przeznaczona do grania, ale nie oszukujmy się. Klawiatury mechaniczne są również wykorzystywane przez redaktorów, edytorów tekstów. Pisanie na tego typie sprzętu jest o wiele wygodniejsze, gdyż nie musimy używać dużego nacisku na klawisze, aby te zaczęły działać.
Lenovo Y Gaming Keyboard został wyposażony w czerwone przełączniki firmy Kailh. Są to tańsze odpowiedniki dobrze znanych na rynku przełączników Cherry MX. Bardzo cieszę się, że właśnie dostałem możliwość przetestowania takiego samego rodzaju przełączników (czerwone), jakie mam w swojej klawiaturze.
Muszę przyznać, że jestem naprawdę zaskoczony. Przez cały okres trwania testów nie miałem żadnego problemu z tą klawiaturą. Wygoda wprowadzania tekstów, grania, czy samego obsługiwania komputera stała na wysokim poziomie. Switche zachowywały się bardzo podobnie do tych z QPAD-a, więc nie miałem problemu z przestawieniem się na tę klawiaturę. Pomimo pisania dłuższych recenzji, dłuższego grania w gry moje palce nie były zmęczone, co uważam za bardzo ważne. Podpórka pod nadgarstki jest bardzo przydatnym elementem, bez którego nie mógłbym wytrzymać na dłuższą metę.
Klawisze makro
Tak jak już wspomniałem przy budowie tej klawiatury, Lenovo Y Gaming Keyboard posiada sześć przycisków makro, ale dzięki dedykowanemu programowi do obsługi tej klawiatury mamy możliwość zaprogramowania aż osiemnastu akcji. Z pewnością zapytacie się w jaki sposób. Już tłumaczę. Do naszej dyspozycji mamy możliwość przełączania się między trzema ustawieniami przycisków makro. W dodatku dzięki klawiszowi MR mamy możliwość nagrywania własnych akcji. Na pokładzie nie zabrakło również klawiszu blokującego klawisza Windows. Możliwość programowania akcji dostępne jest poprzez użycie dedykowanego programu dostarczonego od producenta. Natomiast z klawiszów multimedialnych znajdziemy tutaj: stop, do tyłu, start/pauza, do przodu, wyciszenie i regulacja głośności.
Podświetlanie klawiszy
Skoro mamy tutaj klawiaturę do gier nie zapomniano również o jej podświetleniu. Jest ono koloru czerwonego i najważniejsze, jest ono równe, więc nie znajdziemy klawiszu, który będzie mniej podświetlony. Oprócz podświetlania klawiszy mamy również podświetlone logo serii, czyli Y. Sterowanie tego podświetlenia odbywa się dzięki dwóch klawiszom. Jeden odpowiada za podświetlenie klawiszy WSAD oraz strzałek, a drugi od pozostałych klawiszy. Podświetlenie to posiada czterostopniową regulację. Niestety, ale do regulowania podświetlenia logo posłuży nam dostarczony program. Całościowo muszę przyznać, że jest to bardzo wygodne podczas nocnej rozgrywki czy korzystania z komputera.
Nie obyło się bez małej wady…
Niestety, ale podczas testu Lenovo Y Gaming Keyboard znalazłem jedną małą wadę. Podczas korzystania ze spacji wydaje ona nieprzyjemny pisk. Jej ściągnięcie i założenie ponownie lekko to zniwelowało, ale nie wiem na jak długo.
