fbpx
Motorola G8 Power

Motorola G8 Power | Recenzja

Motorola w swoim portfolio posiada całkiem pokaźną liczbę urządzeń. Każde z nich skierowane jest do innych użytkowników. Producent nieustnie podpytuje swoich klientów, jaka funkcja im się podoba, czego brakuje i co należy zmienić. Nowa Motka skierowana jest do osób, którym zależy na długim czasie pracy, a przy tym w miarę dobrych podzespołach, gdyż niekiedy jedno wyklucza drugie. Przed Wami telefon z powerem, czyli G8 Power.

Zanim zacznę swój wywód na temat tego smartfona, warto powiedzieć, że jej poprzedniczka, czyli G7 Power była naprawdę świetnie sprzedającym się smartfonem. Oczywiście jej recenzję mogliście przeczytać na stronie, lecz gdybyście tego nie zrobili, to zachęcam Was do tego – Motorola G7 Power | Recenzja

Specyfikacja

  • Procesor – Qualcomm Snapdragon 665 8×2.0 GHz
  • Układ graficzny – Adreno 610
  • Pamięć RAM – 4 GB
  • Pamięć wbudowana – 64 GB (możliwość rozszerzenia kartą microSD do 512 GB)
  • Ekran – IPS FullHD+ (2300 x 1080 px), 399 ppi
  • Aparaty:
TyłPrzód
16 Mpx f/1.7 z AF25 Mpx f/2.0 z FF
8 Mpx f/2.2 z FF (zoom 2x)
8 Mpx z f/2.2 118° z FF
2 Mpx f/2.2 (makro) z FF
[AF – Autofocus, EIS – elektroniczna stabilizacja obrazu, OIS – optyczna stabilizacja obrazu, FF – Full-Frame (pełna klatka)]
  • Bateria – 5000 mAh

Budowa i wykonanie

Do wykonania Motoroli G8 Power został użyty dobrej jakości plastik. Ciekawym zabiegiem jest zastosowanie dodatkowego wzoru, który dodaje telefonowi elegancji. Szczególnie dobrze widać go w recenzowanej przeze mnie, niebieskiej wersji kolorystycznej. Cała konstrukcja jest bardzo dobrze spasowana, więc nie uświadczymy tutaj żadnego luzu. Oprócz samego telefonu w opakowaniu znajdziemy gumowe etui, co jest standardem dla tego producenta. Podczas moich testów smartfon ten nie złapał żadnych zarysować, jednak warto pomyśleć o jego zabezpieczeniu.

Kolejno przejdźmy do omówienia poszczególnych krawędzi i tak na przodzie znajdziemy jedną z odświeżonych względem poprzednika części. Mianowicie mamy tutaj ekran IPS o rozdzielczości FullHD+. Dodatkowo pozbyto się tutaj notcha, a frontowa kamera wylądowała w lewym górnym rogu. Jest ona zauważalnie mniejsza niż w poprzednich modelach, co jest jak najbardziej na plus. Mimo tego zabiegu nie zapomniano o głośniku do rozmów, czy innych ważnych czujnikach.

Na odwrocie będziemy mogli zobaczyć kolejną zmianę. G8 Power została wyposażona w aż 4 różne aparaty: standardowy, szerokokątny, tele i makro. Również tam znalazł się skaner linii papilarnych, na którym widnieje logo Motoroli.

Motorola G8 Power fot. własne
Motorola G8 Power

Prawa strona urządzenia skrywa przycisk zasilania oraz regulacji głośności. Dostępna tutaj hybrydowa tacka na karty nanoSIM odnalazła swoje miejsce lewej części telefonu. Na spodzie mamy port USB-C, głośnik multimedialny i mikrofon, zaś u góry złącze słuchawkowe i kolejny mikrofon.

Działanie

Za działanie nowego dziecka Motoroli odpowiedzialny jest Snap 665. Jest to ośmiordzeniowy procesor, o taktowaniu 2,00 GHz. Wspomagany jest on czteroma gigabajtami pamięci operacyjnej oraz grafiką Adreno 610. Połączenie to sprawia, że Motorola G8 Power działa sprawnie, lecz niekiedy zdarzają jej się momenty zadyszki. Możliwe, że jest to tylko wina mojego egzemplarza, ale zdarzało jej się zaciąć podczas zmiany aplikacji z Youtube’a na inną, która była już uruchomiona. Mimo tego telefon dobrze radził sobie z utrzymaniem załadowanych aplikacji, gdyż działa on pod kontrolą Androida 10. Oczywiście producent dorzuca swoje świetne dodatki w postaci gestów, które potrafią ułatwić życie. Jednym z częściej używanych przeze mnie był gest uruchomienia latarki przez szybkie potrząśniecie.

Komunikacja

Podczas trwania testów nie zauważyłem żadnych problemów z wykonywaniem połączeń głosowych. Telefon bardzo sprawnie korzystał z transmisji danych oraz nie zrywał połączeń na Wi-Fi. Szkoda, że w G8 Power nie uświadczymy modułu NFC do płatności zbliżeniowych, co może być dla niektórych sporym minusem. O wsparciu częstotliwości Wi-Fi 5 GHz nie wspomnę, gdyż bardzo rzadko zdarza się, by pojawiało się to w tej półce cenowej.

Multimedia

Wyświetlacz

Ekran, jaki znalazł się w tym modelu to matryca IPS o rozdzielczości FullHD+. Jego zagęszczenie pikseli wynosi 400 ppi. Bardzo dobrze, że Motorola odświeżyła ten element, gdyż w poprzedniej wersji nie był on najlepszy. Jeżeli chodzi o odwzorowanie barw, to jest ono dobre, a w ustawieniach mamy możliwość dobrania ich trybu do naszych predyspozycji. Jasność minimalna jest komfortowa do tego, by używać telefonu w nocy, a maksymalna pozwoli nam na spokojnie konsumowanie treści w słoneczny dzień. Warto zaznaczyć, że podczas odchylenia smartfonu na bok dochodzi do lekkiej, ale nieprzeszkadzającej degradacji kolorów.

Głośnik

Motorola G8 Power wyposażona jest w głośniki stereo. Nie spotyka się tego w tej klasie cenowej, więc należą jej się za to brawa. Jakość odtwarzanego dźwięku jest dobra. Jest on donośny, a na maksymalnej głośności nie pojawiają się żadne przestery. Słyszalny jest bas, jaki i wysokie tony. Bardzo fajnie, że Motorola pozostawiła do naszej dyspozycji wejście słuchawkowe. Całość wspierana jest Dolby Atmos, dzięki czemu wydobywający się dźwięk jest lepszy.

Motorola G8 Power fot. własne
Motorola G8 Power

Aparat

Obiektywy, jakie tutaj znajdziemy to: standardowy 16-megapikselowy z f/1.7, tele 8 Mpx z f/2.2, szerokokątny 8 Mpx z f/2.2 i makro 2 Mpx z f/2.2. Zdjęcia, jakie wykonamy tymi obiektywami, są dobre. Jeżeli w naszym kadrze pojawi się dużo światła, wykonane zdjęcia mają prawo się podobać. Odwzorowanie kolorów jest poprawne, nie brakuje im szczegółów, a odchylenie barw między poszczególnymi soczewkami jest małe. Niestety, ale jedynym minusem jest tutaj aparat makro, gdyż ma on tylko 2 Mpx, a zdjęcia z niego wyglądają jak „wykonane kalkulatorem”. Jego posiadanie można zaliczyć tylko jako dodatek, lecz niekiedy mało potrzebny. Teleobiektyw pozwala nam na dwukrotne optyczne powiększenie, co z pewnością przyda się, gdy chcemy zbliżyć się do fotografującego obiektu, a nie mamy takiej możliwości. Natomiast obiektyw szerokokątny pozwoli złapać nam więcej na je dym kadrze, gdyż jego zakres widzenia wynosi 118°. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia wykonane tym modelem.

Zabezpieczenia

G8 Power został wyposażony w skaner linii papilarnych, który znajduje się na tyle urządzenia. Jego działanie zaliczam na plus. Sprawnie rozpoznaje on palec, a sam proces odblokowywania nie jest długi. Pamiętajcie tylko, że gdy macie mokre ręce mogą pojawić się problemy z odblokowaniem telefonu. Szkoda, że na pokładzie tego modelu nie uświadczymy odblokowywania twarzą.

Motorola G8 Power fot. własne
Motorola G8 Power

Bateria

Czas przejść do najmocniejszej strony tego smartfona, czyli baterii. Ogniwo, jakie tutaj znajdziemy ma pojemność 5000 mAh. Pozwala nam ono na bardzo długi czas działania na jednym ładowaniu. Z pewnością spodoba się to osobom, które bardzo często sięgają po telefon i nie chcą chodzić z dodatkowym obciążeniem w postaci powerbanku. Bateria ta pozwala nam na spokojnie używanie telefonu do dwóch dni. Oczywiście producent przewidział, że taka duża pojemność ładowałaby się całkiem długo, dlatego w zestawie znajdziemy 18-watową ładowarkę, która pozwoli naładować nasz telefon do pełna w dwie godziny z hakiem. Nie jest to długo, patrząc na to, ile potrafi on wytrzymać.

Podsumowanie

Po raz kolejny Motorola ze swoim G8 Power pokazała, że słucha ona potrzeb klientów i pragnie je zaspokoić. Oczywiście osobiście brakuje mi wcześniej wspomnianego NFC, gdyż jest to dla mnie wygodniejsza opcja płatnicza, ale za to mamy lepszy wyświetlacz i głośniki stereo. Zatem czy warto kupić ten telefon? Oczywiście. Jeżeli szukacie urządzenia, które wytrzyma Wam długo, będzie posiadało czystego Androida i nie wydacie na niego dużej sumy, to Motorola G8 Power jest dla Was.