fbpx
Motorola Moto G50

Motorola Moto G50 | Pierwsze wrażenia

Motorola Moto G50, to model, którego premiera odbyła się w marcu tego roku. Niestety, ale dopiero teraz mam możliwość przetestowania tego, co ona potrafi. Na pełną recenzję jeszcze chwilę przejdzie poczekać, ale teraz mogę podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z korzystania z tego smartfona. Czy więc warto brać pod uwagę Moto G50?

Motorola Moto G50 – budowa i wykonanie

Do moich testów dostałem dość przeciętną wersję kolorystyczną, którą producent nazywa Steel Gray. Mimo tego telefon ma prawo się podobać. Klasyczne ułożenie aparatów, skaner na tylnych pleckach, a w nim logo Motoroli. Przód to ekran z wycięciem na aparat w kształcie łezki oraz troszkę szerokie ramki jak na 2021 rok. Do wykonania zostały wykorzystane dobrej jakości materiały, lecz czas pokazał, że bez nałożonego etui ani rusz — tył zebrał sporą rysek, które może nie rzucają się na pierwszy rzut oka, lecz przy głębszym spojrzeniu już tak. Ogromnym za to plusem jest to, że producent dorzuca w zestawie gumowe etui.

Motorola Moto G50

Motorola Moto G50 – wyświetlacz

Na pierwszy rzut oka ekran Moto G50 prezentuje się całkiem znośnie. Mamy tutaj panel IPS o przekątnej 6,5″ i podwyższonym odświeżaniu do 90 Hz. Szkoda tylko, że producent zdecydował się na ekran o niskiej rozdzielczości HD+ (1600 × 720). W porównaniu do innych producentów w tej klasie cenowej mamy poważną deklasację przez urządzenia z rozdzielczością Full HD+. Nie byłoby to na koniec — ekran Moto G50 posiada dość słabe kąty widzenia, więc gdy tylko będziemy próbowali patrzyć na niego pod większym kątem, zauważymy, że obraz jest ciemniejszy. Wielka szkoda, bo wcześniejsze modele od Motoroli nie posiadały takie problemu. W dodatku jasność maksymalna mogłaby być nieco większa, gdyż w większym słońcu niestety trzeba szukać cienia lub posiłkować się ręką, by ten cień stworzyć.

 

Motorola Moto G50

Motorola Moto G50 – aparaty

Do naszej dyspozycji mamy trzy obiektywy: główny – 48 Mpx f/1.7, makro – 5 Mpx f/2.4, czujnik głębi – 2 Mpx f/2.4. Bardzo cieszy fakt, że mamy tutaj te 48 Mpx, które później łączone są w technologii Quad Pixel, więc jakość zdjęć jest o wiele lepsza, a w dodatku matryca makro to 5 Mpx, a nie dwa czy nawet mniej. Do jakości zdjęć nie mogę się przeczepić w żaden sposób. Szczegółowość stoi na wysokim poziomie, rozpiętość tonalna jest szeroka, a kolorowy wiernie odwzorowane — z resztą zobaczcie sami. Kilka ze zdjęć wykonanych jest obiektywem makro.

Motorola Moto G50 – głośnik

Zdolności muzyczne Moto G50 są dość przeciętne. Do naszej dyspozycji mamy głośnik mono i złącze słuchawkowe. Bardzo ciesze się, że ono się pojawiło, ponieważ sam głośnik jest bardzo przecięty. Brakuje w nim niskich jak i wyższych tonów, więc sam dźwięk jest raczej płaski i oglądając np. film bardzo łatwo zasłonić głośnik, który jest na spodzie. O wiele lepiej jest na słuchawkach. Tam pojawiają się już wcześniej wymienione tony, co pozwoli na słuchanie swojej ulubionej muzyki na wyższym poziomie.

Podsumowanie

Motorola Moto G50 to typowy średniak, dlatego też nie ma co spodziewać się rewelacji. Z pewnością na rynku jest dużo lepszych urządzeń w tej klasie cenowej. Mimo tego do pełnej recenzji trzeba będzie chwile poczekać i miejmy nadzieję, że model ten zaskoczy mnie pod innymi aspektami, które nie poruszyłem w tym materiale.